To był fajny, w miarę słoneczny dzień :-) Po niedawnych, jesiennych śniegach trzeba się cieszyć każdą taką chwilą, dlatego zapakowałam aparat do torby i pojechałam na dawno obiecaną sesje ;-)
Nadia jest córeczką mojej serdeczniej koleżanki jeszcze z czasów studiów ech...masakra ile to czasu minęło :-) ma niespełna 2 lata i jak na swój wiek jest wyjątkowo mądrą osóbką - oczywiście to wszystko zasługa Agi - jej Mamy, która już za czasów studenckich objawiła bardzo duże tendencje do zakuwania i teraz wpaja wyuczone techniki swojej córeczce :-)
Aga! Dzięki za bardzo fajny dzień i za kawę, którą mnie skusiłaś :-)