Trochę powspominam...
...to był piękny, sierpniowy dzień i jeden z tych plenerów, które bardzo lubię - plener pod znakiem odjazdu :-) Nad makijażem i stylizacja czuwała Monika Świątek - kobieta z fajnymi pomysłami i diabelskim błyskiem w oku. W kolejnym poście zobaczycie jaką super sukienkę uszyła z worków na śmieci :-)
swietne!!!!mac
ReplyDeleteRewela, ale Aga, u Ciebie to juz normalne ;) Buziaki/GoHa
ReplyDelete