Miał być cały ale niestety to tylko zapowiedz bo z własnej głupoty wysłałam dzisiaj w kosmos cały obrobiony materiał :-(
Siedziałam nad nim do 2 w nocy i chyba coś mnie od tych upałów opętało bo skasowałam cały folder..nie pytajcie jak, bo nie wiem...
Zaczęłam już nawet wietrzyć w tym jakiś podstęp i opracowywać teorie spisku uknutego przez moich wyimaginowanych wrogów :)))) ale i to nie wyszło ;)
Pozostało mi wiec podejść do drugiej rundy i z pomocą mojego siostrzeńca Pawła plus czterech programów do odzyskiwania utraconych danych udało się przywrócić kilka zdjec.
Tydzień pracy w plecy....
Już wkrótce cały reportaż :)
wicked!!!can't wait to see the rest.
ReplyDeleteno pięknie :( współczuję i łączę się w bólu. Zdjęcia boskie:)
ReplyDeletep.s. to na pewno wina PO albo PiSu już nie pamiętam... :)
Dużo się dzieje. Lubię takie.
ReplyDelete